sobota, 28 września 2013

Znów się zaczyna... czyli humor z kartkówek ;)

Pierwszy sprawdzian w tym roku... Klasa technikum... I nie wiem, czy śmiać się, czy płakać...
Mieli przeczytać tylko króciutką "Kamizelkę" (ok.8-10 stron - zależy od wydania). Moja klasa w miarę sobie poradziła, ale ta druga... poległa na całej linii. Ale niektórzy próbowali błysnąć:

Bóg jest odpowiedzią na wszystkie pytania.

Rafaello - wyraża więcej niż 1000 słów.

A tu zachowany tekst z tamtego jeszcze roku, gdzie mieli opisać losy Jacka Soplicy:

Dumny Magnat nie zgodził się oddać ręki Soplicy.

Aż się boję, co będzie dalej...

2 komentarze: