środa, 11 września 2013

13:00, czyli trzeci dzień wyzwania Uli

No cóż ja takiego robiłam o 13:00..? Tak intensywnie mijało mi południe, że o mało nie przegapiłam "godziny zero". O 13:00 głównie pilnowałam małej, żeby znów mi zamrażarki nie otworzyła i żeby nie wyjmowała śmieci z kosza. A najlepszą metodą na takie rzeczy jest odwrócenie uwagi, czyli zabawa.

4 komentarze: