niedziela, 15 września 2013

Ostatni dzień wyzwania Uli - zdjęcie z przeszłości

No i tu właśnie mam mały problem, bo sama nie wiem, które zdjęcie wybrać. I tak sobie myślę, że nie ograniczę się do jednego niestety. I będą to skany, bo nie chciało mi się pstrykać zdjęcia zdjęć.
Pierwsze, to jedno z moich ulubionych z LO. Dziewczyny mnie pewnie za nie zabiją, ale co tam ;p

Nasz licealny skład.
Nawet długi czas nosiłam te zdjęcie w portfelu ;)

Następne z czasu studiów, kiedy nam się strasznie nudziło...


Jeszcze bym coś wrzuciła, bo jak przeglądam stare zdjęcia, to wracają miłe wspomnienia. Ale i tak powinno być jedno foto, więc do następnego...

11 komentarzy:

  1. Wesoło musiałaś mieć na studiach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaka pozytywna energia i blask w oczach na pierwszym zdjęciu!
    Druga fotka niczym sabat czarownic...Suuuper :))

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne zdjęcia ! aż się uśmiechac przestac nie mogę ; p

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach, i ja wspominam naszą silną paczkę czterech dziewczyn z LO. Przyjaźń z dwiema nie przetrwała, ale z tą najbliższą mi - owszem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No u mnie tylko jedna się wykruszyła. Chociaż tylko z jedną mam największy kontakt, mimo że najdalej mieszka.

      Usuń
  5. takie zdjęcia są najfajnejsze, sama lubię wracać do szkolnych lat, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja się nie przyznaję i tak mnie nikt nie rozpozna ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Sikam...laski z liceum rządzą ;)Szczególnie kujon z pierwszej ławki ;)

    Piona prawda, że czas studiów, to najbardziej wyluzowany okres w życiu? Oj jak ja bym chciała na studia, akademik, sesja i obiad w mlecznym barze!!!!

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No prawda. Dla mnie to była prawdziwa szkoła życia. W ciągu jednego roku nauczyłam się więcej niż przez całe życie.

      Usuń