środa, 28 września 2011

Wolontariat? Hmmm...

Siedzę rano przed pracą na necie i z nudów zaglądam na forum naszej małej mieściny, a tam post o Dniu Dawcy Szpiku Kostnego, który ma być 26 października 2011 r. Wchodzę, czytam, czytam i patrzę - chłopak organizuje akcję i szuka kontaktów w szkołach, żeby przeprowadzić prelekcje i zachęcić ludzi do pomocy chorym. Jest numer gg, więc chwila moment i piszę do niego z jakiej jestem szkoły i pytam jakby to miało wyglądać. Po krótkiej rozmowie jestem już zdecydowana pomóc i pierwsze co robię w pracy? Idę do dyrektora zapytać o pozwolenie. A on co? Nawet nie dał mi dokończyć i mówi: "nie ma sprawy". Tak więc z wielkim zapałem przeglądam plan lekcji, aby sprawdzić, kiedy najwięcej klas będzie w szkole i wysyłam info organizatorowi. Szkoda, że nie będę mogła być wolontariuszem podczas tej akcji, bo niestety rano pracuję. Ale z pewnością po pracy pojadę się zarejestrować jako dawca szpiku.
Kurczę, jak miło jest dorzucić swoją cegiełkę do takiej akcji! Żałuję jedynie, że mogę pomóc tylko tyle.

1 komentarz:

  1. Super, że dyro się zgodził! Już na Facebooku napisałam o akcji! Jak ja żałuję, że nie mogę się zarejestrować :(

    OdpowiedzUsuń